⏱️ 3 min.

Chińczycy działają bardzo szybko! BYD poprawia systemy w Atto 3 po krytyce Euro NCAP

Zdjęcie autora artykułu

Tomasz Studniarek

30-09-2025 10:09
BYD Atto 3

BYD Atto 3 jeszcze niedawno znajdował się na cenzurowanym przez Euro NCAP, które mocno skrytykowało działanie jego systemów wspomagania kierowcy. Kompaktowy elektryczny SUV miał problemy z rozpoznawaniem znaków, a w razie nieuwagi kierowcy – zamiast reagować – po prostu jechał dalej. Teraz Chińczycy wprowadzili duże zmiany, a oceny bezpieczeństwa poszły wyraźnie w górę.

Od krytyki do działania

Gdy Euro NCAP przetestowało systemy wspomagania BYD-a Atto 3 w ubiegłym roku, wynik był bezlitosny. Auto zebrało zaledwie 55% za ogólną kompetencję asystentów oraz tylko 35% za zdolność do bezpiecznej reakcji, gdy kierowca traci przytomność lub koncentrację. Problemem było m.in. błędne odczytywanie znaków ograniczenia prędkości i fakt, że system utrzymania pasa ruchu wyłączał się w krytycznych sytuacjach, pozostawiając samochód jadący na wprost z ustawioną prędkością.

Nowy dostawca, nowa technologia

BYD zareagował zdecydowanie i zrezygnowało z systemów dostarczanych przez firmę Veoneer. Zamiast nich, zastosował rozwiązania od Boscha, znanego giganta branży motoryzacyjnej. Efekt? Model Atto 3 w wersji na rok 2025 otrzymał już znacznie lepsze noty – 67% za kompetencję systemów i aż 80% za reakcję awaryjną. To zmiana, która może przekonać bardziej wymagających klientów, sceptycznych wobec chińskich producentów.

Aktualizacja dla starszych egzemplarzy

Chiński producent nie zapomniał też o obecnych właścicielach.Do aut sprzed roku modelowego 2025 wysłano aktualizację oprogramowania, która poprawia funkcjonowanie systemów. Dzięki niej wyniki testów Euro NCAP wzrosły do 60% w kategorii kompetencji i 72% w awaryjnych reakcjach. Jak podkreślił Richard Schram, dyrektor techniczny Euro NCAP:

Właściciele Atto 3 wyprodukowanych przed rokiem modelowym 2025 musieli upewnić się, że instalują najnowszą wersję oprogramowania, aby korzystać z usprawnionych systemów.

Co to oznacza dla kierowców?

Zmiana dostawcy technologii i poprawione oceny to wyraźny sygnał, że BYD poważnie potraktował krytykę. W segmencie kompaktowych SUV-ów elektrycznych konkurencja jest ogromna, dlatego żaden producent nie może sobie pozwolić na łatkę „niebezpiecznego”. Dla klientów oznacza to, że wybierając nowego BYD-a Atto 3, dostają auto z systemami, które faktycznie reagują, gdy kierowca popełni błąd lub nagle straci panowanie nad pojazdem.A dla posiadaczy starszych egzemplarzy kluczowe jest wykonanie aktualizacji – bez niej samochód zostaje z łatką słabszych zabezpieczeń.

Chińska marka w europejskiej rzeczywistości

Przypadek Atto 3 pokazuje, że chińskie firmy uczą się błyskawicznie i potrafią wprowadzać zmiany, które jeszcze kilka lat temu zajęłyby zachodnim koncernom całe cykle produkcyjne – to jak nauka w przyspieszonym tempie.

BYD pokazało, że nie boi się krytyki i jest w stanie przeprojektować kluczowe elementy pojazduauta, aby dopasować je do europejskich wymagań bezpieczeństwa.
Problemem było m.in. błędne odczytywanie znaków ograniczenia prędkości orazi fakt, że system utrzymania pasa ruchu wyłączał się w krytycznych sytuacjach, pozostawiając samochód jadący prostona wprost z ustawioną prędkością.

O autorze

Zdjęcie autora artykułu

Tomasz Studniarek

Kocham klasyki – im starsze, tym piękniejsze. Chrom, zapach skóry i mechanika bez elektroniki to mój świat.