Ever Given, który blokował Kanał Sueski, ma długość niemal 400 metrów, a do jego napędu służy potężny silnik Diesla o wysokości niewielkiego bloku. Ale to tylko jedna z jego wielu imponujących cech.
Panamski kontenerowiec to obecnie najbardziej znany statek na świecie. Spowodowana przez niego blokada Kanału Sueskiego, stanowiącego najważniejszą drogę żeglugową z Chin i Indii do Europy, z pewnością przez najbliższe miesiące odbije się światowej gospodarce czkawką. Ale Ever Given, który zabiera na pokład 20 000 kontenerów, jest już wolny i kontynuuje swoją podróż.
Do napędu tego olbrzymiego statku służy 11-cylindrowy, dwusuwowy silnik wysokoprężny o mocy 79 500 (!) KM i wielkości niewielkiego bloku. Ta konkretna jednostka została oznaczona jako Mitsui-MAN B&W 11G95ME-C9 i swoją maksymalną moc rozwija przy zatrważających 79 obr./min! Do jej zasilania służą ciężki olej opałowy lub napędowy.
Moment obrotowy z silnika znajduje swoje ujście na pojedynczej śrubie napędowej, umieszczonej na rufie. Ever Given rozpędza się do 22,8 węzłów, czyli do około 42 km/h. Ponadto kontenerowiec został wyposażony w dwa dziobowe silniki odrzutowe o mocy 3400 KM, wspomagające go w manewrach portowych.


Zaletą serii silników MAN B&W ME-C są ich kompaktowe (brzmi to jak żart) wymiary oraz elektroniczne sterowanie. Co istotne, mogą one pracować również na innych paliwach, jak propan, gaz ziemny, metanol lub etan. W przypadku głównej jednostki najbardziej zaskakuje średnica tłoka, wynosząca aż 95 cm! Dla porównania, największy silnik na świecie (Wärtsilä RT-flex96C) dysponuje tłokiem o wymiarze 96 cm, a więc trochę większym.
Choć nie znaleźliśmy informacji na temat wagi i rozmiaru silników, Światowa Rada Żeglugi podaje, że w przypadku statków towarowych osiągają one masę wynoszącą… 2300 ton! Całe jednostki napędowe są wysokie na kilka pięter i dłuższe niż półciężarówka, a same tłoki potrafią ważyć ponad 5400 kg.
Mimo że silniki statków stanowią niesamowity popis inżynieryjny, mają jedną poważną wadę. W ogromnym stopniu zanieczyszczają środowisko naturalne. Według informacji, do jakich dotarła stacja BBC, żegluga międzynarodowa emituje tyle dwutlenku węgla, co cały, średniej wielkości kraj!


Ile? International Council on Clean Transportation (ICCT) – niezależna organizacja badawcza zajmująca się ochroną środowiska – wyliczyła, że międzynarodowa żegluga w 2015 roku wytworzyła 812 milionów ton dwutlenku węgla. Kraj z takim wynikiem byłby szóstym największym trucicielem na świecie!
No cóż, świat bez wielkich kontenerowców nie może się obejść. Tak samo zresztą jak my wszyscy, w większości korzystający z urządzeń elektronicznych, które przypłynęły w jednym z tych ogromnych statków.