Lamborghini Gallardo – najbrzydsza replika świata

Tworzenie replik to zadanie z gatunku cieżkowykonalnych. Szczególnie, jeśli za wzór służy Lamborghini Gallardo z centralnie umieszczonym silnikiem, a pomysłodawca i wykonawca w jednej osobie dysponuje jedynie starym i zmęczonym Dodgem Stratusem z 1995 roku.
Jeszcze gorzej, jeśli ma astygmatyzm, dwie lewe ręce i jest absolutnym narcyzem, uważającym, że nie tylko jego odbicie w lustrze wygląda fantastycznie, ale także wszystko, co przez niego wykonane. Świadczy o tym nie tylko replika Lamborghini Gallardo, ale także ogłoszenie tego auta na e-Bayu. Można w nim wyczytać, że „prezentuje się ono znakomicie”.
Niestety, nawet pod discobarem „Ramzes” w Koluszkach Dolnych, przy barze rybnym „Flądra” w Rybogłowiu, czy obok dysku „Fekalia” w miejscowości Męcikał to coś nie wygląda dobrze. Po prawdzie, nie ma miejsca, gdzie replika Gallardo mogłaby zrobić na kimkolwiek wrażenie.
Chyba że właściciel auta podjechałby pod miejsce, gdzie akurat odbywa się obóz rehabilitacyjny „Skaner” dla niewidomych.
O autorze
Mateusz Struk
Najnowsze

2304 zł – tyle kosztuje miesiąc hostowania serwera w LMU. To samo za 25,4 zł w ACC

Assetto Corsa EVO 0.4 opóźnione. Cel: grudzień, nie listopad

Alpine A290 weszło z buta do FIA EcoRally Cup. Suckes w pierwszym sezonie

A2RL w Abu Zabi: autonomiczne bolidy gonią człowieka na ułamki sekundy



