MotoGuru.pl

Pomysł VW: 7 euro za godzinę korzystania z 4. poziomu autonomii

GM pobiera abonament za półautonomiczny system jazdy Super Cruise i wygląda na to, że Volkswagen pójdzie za przykładem.

W wywiadzie z Top Gear, szef sprzedaży i marketingu Volkswagena zasugerował, że w przyszłości niemiecki producent samochodów będzie chciał wyposażać w pełni swoje pojazdy w systemy autonomiczne, pobierając opłaty od właścicieli w celu aktywowania i używania niektórych funkcji. Coś podobnego obecnie oferuje BMW, na liście opcji jest m.in. asystent świateł drogowych.

Co ciekawsze, Klaus Zellmer zasugerował, że firma mogłaby pobierać opłatę w wysokości 7 euro za godzinę korzystania z technologii autonomicznej jazdy na poziomie 4. Powiedział, że modelowanie kosztów firmy wykazało, że byłby to opłacalny model biznesowy, a korzystanie z takiej usługi mogłoby być korzystną alternatywą dla choćby pociągu…

Dla przeciętnego zjadacza chleba to może być mało przekonujący argument – w końcu wcześniej należy zakupić sam samochód. Jednak Zellmer nie pozostawia złudzeń – instalacja technologii na czwartym poziomie autonomii ma kosztować pięciocyfrową kwotę, wyrażaną w euro. Oznacza to, że dla wielu konsumentów tak zaawansowane systemy byłyby poza zasięgiem, a na korzystanie z usługi decydowaliby się ci bogatsi konsumenci.

Dla porównania, GM pobiera 25 dolarów miesięcznie za Super Cruise po trzech latach. Ford nie ujawnił zbyt wielu szczegółów na temat swoich długoterminowych planów dotyczących BlueCruise, ale oprogramowanie będzie kosztować 600 dolarów i za tę kwotę pozostanie aktywne przez trzy lata. To daje jakieś 17 dolarów miesięcznie. 

Stawka Volkswagena w wysokości 7 euro za godzinę wydaje się zatem bardzo wysoka w zestawieniu z ofertami pozostałych producentów. Warto jednak mieć na względzie, że czwarty poziom autonomii jest na tyle zaawansowany, że nie wymaga nadzoru kierowcy.