Znakomity początek roku nowego koncernu Stellantis. Po dwóch pierwszych miesiącach amerykańsko-francusko-włoski gigant jest numerem 1 w Europie pod względem sprzedaży.
Stellantis oficjalnie powołano 16 stycznia bieżącego roku. Powstało ono z połączenia koncernów FCA (Fiat-Chrysler Automobiles) oraz Groupe PSA. Do pierwszego należały takie marki, jak Alfa Romeo, Chrysler, Fiat, Jeep, czy Maserati, natomiast do drugiego – Citroen, DS, Peugeot oraz Opel. Na czele firmy stanął były szef PSA – Portugalczyk Carlos Tavares.
W Europie koncern zanotował znakomity start, stając się największym producentem samochodów pod względem liczby sprzedanych pojazdów. Tym samym przytarł nosa Volkswagenowi, który w USA pod koniec kwietnia ma ogłosić zmianę nazwy na Voltswagen – tak, aby raz na zawsze zerwać z aferą Dieselgate i zbliżyć się do elektromobilności.
Według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), Stellantis dostarczyło klientom łącznie 480 888 samochodów osobowych i użytkowych w 30 krajach Starego Kontynetu, na których śledzi ono rynek. Dla porównania Grupa Volkswagen zanotowała sprzedaż w wysokości 452 400 sztuk, co oznacza stratę w styczniu i lutym 2021 roku do Stellantis wynoszącą około 28 500 pojazdów.
Pod względem sprzedaży aut osobowych liderem nadal pozostaje jednak Volkswagen, w przypadku którego licznik za pierwsze 2 miesiące bieżącego roku zatrzymał się na liczbie 419 855 egzemplarzy. Stellantis w tym samym okresie zbył 377 244 samochody. Brakującą resztę, a więc 103 644 sztuk, stanowią lekkie auta dostawcze.
Bardzo duży wkład w wyniki sprzedaży nowego koncernu miał przede wszystkim Peugeot, którego dwa modele w lutym zostały europejskimi bestsellerami. Na pierwszym miejscu wylądowało 208, a tuż za nim, bliźniaczy pod względem technicznym, crossover 2008. Oba te modele nie są w Polsce zbyt popularne, ze względu na swoje wygórowane ceny, startujące, odpowiednio, od 59 100 (75 KM) i 85 600 zł (100 KM). Kolejne pozycje przypadły Volkswagenowi Golfowi, Renault Clio i Toyocie Yaris.
Patrząc na rok 2020, Grupa Volkswagen z wynikiem 3,23 miliona sprzedanych samochodów osobowych i dostawczych odniosła komfortowe zwycięstwo nad konkurentami. Łączny wynik PSA i FCA w zeszłym roku wyniósł około 3,03 mln, ale wygląda na to, że w roku 2021 niemiecki koncern już tak łatwo miał nie będzie.
Zwiększona sprzedaż to wynik świeżej gamy (głównie po stronie marek dawnego PSA), ale i oznaka pozytywnych zmian, jakie wprowadza Tavares do nowo powstałego koncernu. Oczywiście, pomijając kwestię restrukturyzacji włoskich fabryk, która rozpoczęła się od… redukcji liczby toalet. Ups!
Przełomowy w przypadku Stellantis będzie dopiero 2023 rok, gdy na rynek trafią samochody, opracowane z wykorzystaniem technologii obu koncernów. Wtedy też z polskiej fabryki Stellantis w Tychach zaczną wyjeżdżać trzy zupełnie nowe crossovery pod markami Alfa Romeo, Fiat i Jeep. Co ciekawe, mają one powstać na platformie obu bestsellerowych Peugeotów.