⏱️ 3 min.

Assetto Corsa EVO poczeka do lata 2026? Raport tłumaczy opóźnienia i przychody

Zdjęcie autora artykułu

Tomasz Nowak

30-09-2025 09:09
Assetto Corsa EVO

Assetto Corsa EVO nie wyjdzie z fazy wczesnego dostępu – jak wynika z najnowszego raportu finansowego Digital Bros, właściciela 505 Games – przed latem 2026. Kunos Simulazioni przyznało, że aktualizacje zwalniały, a pierwotny plan premiery „jesienią 2025” stał się historią. Jednocześnie marka Assetto Corsa wciąż zarabia dla wydawcy solidne pieniądze, co tylko umacnia strategię „najpierw dopracować, potem wydać”.

Co dokładnie wskazał raport Digital Bros

Firma podała, że w części „Business Outlook” dla roku fiskalnego kończącego się 30 czerwca 2026 ujęto Assetto Corsa EVO jako produkt, który pozostanie w Early Access i będzie rozwijany o nowe funkcje oraz zawartość. Jak podało przedsiębiorstwo, kluczowy fragment brzmiał:

Assetto Corsa EVO pozostawanie dostępne w Early Access na Steamie i ma być nadal rozwijane o nowe funkcje i treści.

To nie była twarda data premiery 1.0 – raczej sygnał, że do końca wspomnianego roku fiskalnego tytuł najpewniej wciąż będzie w trybie wczesnego dostępu. Innymi słowy: nawet jeśli „coś” wydarzy się wcześniej, raport nie daje gwarancji.

Skąd wzięły się opóźnienia – i co już się wydarzyło

Kunos Simulacji przyznało, że harmonogram Early Access się rozjechał. Aktualizacja 0.3 wypadła we wrześniu, choć pierwotnie celowano na lipiec. Studio – bogatsze o doświadczenie – zaczęło ostrożniej obchodzić się z obietnicami terminów, by nie pompować oczekiwań ponad miarę. Dla gracza oznacza to mniej „twardych” dat, ale za to stabilniejszy rytm poprawek. Cechy stałe gry – fizyka, model jazdy, zakres treści – są rozwijane, ale tempo jest bardziej zachowawcze, niż sugerowały pierwsze zapowiedzi.

Pieniądze mówią wiele: jak Assetto Corsa napędziło wyniki

Mimo ślimaczego tempa wczesnego dostępu marka nie przestała być maszynką do zarabiania. Jak podało przedsiębiorstwo w raporcie:

  • Przychody z segmentu „Premium Games” wyniosły 78,8 mln € (ok. 336,4 mln zł).
  • Samo Assetto Corsa (w tym premiera EVO w Early Access) wygenerowało 32 mln € (ok. 136,6 mln zł).
  • Łączne skonsolidowane przychody grupy sięgnęły 93,62 mln € (ok. 399,6 mln zł), co było spadkiem rok do roku, ale udział marki Assetto Corsa wyrósł na filar wyniku.

Warto podkreślić, że 52% przychodów „Premium Games” pochodziło z własności intelektualnych wydawcy – „przede wszystkim” dzięki startowi Assetto Corsa EVO we wczesnym dostępie. Dla koncernu to jasny sygnał: cierpliwość się opłaca, a pośpiech nie jest koniecznością.

Dlaczego „lato 2026” jest logiczne – nawet jeśli nie jest obietnicą

Skoro od styczniowego startu Early Access pojawiły się dwie duże aktualizacje (0.1 → 0.3), a trzecia (0.3) przesunęła się z lipca na wrzesień, rozciągnięcie cyklu rozwoju nie dziwi. To nie matematyka, ale rozsądna ekstrapolacja: jeśli studio potrzebowało więcej czasu na fundamenty, stabilizację serwerów i iterację w fizyce, realne okno dla 1.0 zaczyna wyglądać na „po czerwcu 2026”. Ostateczny termin będzie zależał od postępów prac nad pełnym produktem – od AI, przez tryby, po optymalizację i zakres aut oraz torów.

Co to oznacza dla graczy i społeczności simracingu

  • Stabilniejsza roadmapa: mniej dat, więcej dopracowanych buildów.
  • Rozsądne oczekiwania: 1.0 to maraton, nie sprint – lepiej poczekać na spójny pakiet niż łatać kolejne błędy „na żywo”.
  • Rozwój zawartości: skoro raport zapowiedział dalsze „features & content”, społeczność może spodziewać się kolejnych systemów i aut – w EA, ale dojrzewających.
  • Siła marki: wyniki finansowe udowodniły, że Assetto Corsa to dla 505 Games i Digital Bros filar, nie eksperyment – a filary się buduje, nie prowizorycznie skleja.

Krótkie podsumowanie

Firma ogłosiła, że gra pozostanie w Early Access i ma być nadal rozwijana w trakcie roku fiskalnego 2025/26. Kunos Simulazioni przyznało opóźnienia oraz wzięło poprawkę na komunikację terminów. Przychody pokazały, że marka Assetto Corsa nadal robi wynik, więc presja na „wydanie za wszelką cenę” jest mniejsza. Najrozsądniejszy wniosek? Trzeba uzbroić się w cierpliwość – a „lato 2026” brzmia jak najwcześniejsze sensowne okno dla 1.0, ale nie jest żadną obietnicą.

O autorze

Zdjęcie autora artykułu

Tomasz Nowak

Fotograf i podróżnik na czterech kołach (czasem dwóch). Aparat w jednej ręce, kierownica w drugiej – to moje motto.