Nazywa się Nuro R2 i ma proste zadania – przywieźć ci ciepłą i pachnącą pizzę. Już w tym tygodniu rozpocznie dostawy w ramach programu pilotażowego.
Niestety Polscy klienci Domino’s Pizza będę musieli na Nuro jeszcze poczekać. Pierwszymi i na razie jedynymi, którzy skorzystają z jego usług będą mieszkańcy pewnej dzielnicy Houston w stanie Teksas.
Według przedstawicieli pizzerii, wybrani klienci, którzy złożą zamówienie online, otrzymają opcję autonomicznej dostawy. Następnie będą otrzymywać powiadomienia o aktualnej lokalizacji R2.
Gdy już pojazd dojedzie do klienta, będzie on musiał tylko wpisać unikalny kod PIN i odebrać swoją pizzę. Oznacza to, że na przykład jeśli mieszkacie na 10. piętrze bloku, będziecie musieli ruszyć tyłek i osobiście pofatygować się do autka. Za to dla mieszkańców domów zmieni się niewiele.
Ważniejszy od tego jest fakt, że Nuro to pierwszy całkowicie autonomiczny i bezobsługowy pojazd dostawczy, zatwierdzony przez Departament Transportu Stanów Zjednoczonych. Program pilotażowy został na razie ograniczony do jednej pizzerii.
Dennis Maloney – dyrektora ds. innowacji w Domino’s Pizza:
Nasza marka musi się jeszcze wiele nauczyć o autonomicznej dostawie. Ten program pozwoli nam lepiej zrozumieć, jak klienci reagują na dostawy, jak współdziałają z robotem i jak wpływa to na funkcjonowanie naszych punktów.
Domino’s nie jest jedyną firmą badającą autonomiczną dostawę. Jeszcze w 2018 roku Kroger i Nuro ogłosili program pilotażowy autonomicznej dostawy artykułów spożywczych, który obejmował testy w Scottsdale, Arizonie i Houston w Teksasie. Firma nawiązała również współpracę z Walmartem, a na horyzoncie są prawdopodobnie kolejni kontrahenci.
Na razie jedynym plusem całego tego zamieszania z Nuro jest fakt, że klienci nie będą musieli zmagać się z natrętnymi dostawcami, żądającymi napiwków. Jak będzie z punktualnością i niezawodnością R2 – czas pokaże!