⏱️ 3 min.

Lexus IS 2026 po kolejnym liftingu. I wciąż pozostaje poza zasięgiem Europy

Zdjęcie autora artykułu

Tomasz Studniarek

09-09-2025 09:09
Lexus IS 2026 – trzecia kuracja odmładzająca zamiast nowej generacji

Lexus nie zrezygnował ze swojego kompaktowego sedana. IS w obecnej generacji jest na rynku od 2013 roku i właśnie doczekał się kolejnej modernizacji. Marka nazywa go na wyrosst „nowym”, ale w rzeczywistości to głęboki lifting, który pozwoli po raz kolejny przedłużyć życie modelu w kurczącym się segmencie aut premium klasy średniej. 

Kosmetyka zewnętrzna i nowe kolory

Nadwozie Lexusa IS 2026 niemal nie zmieniło swoich proporcji. Długość wzrosła jedynie o 10 mm, co jest efektem przeprojektowanych zderzaków. Szerokość, wysokość i rozstaw osi pozostały bez zmian. Lexus dodał jednak kilka detali, które mają odświeżyć wygląd:

  • nowy lakier Neutrino Gray, wzbogacający dotychczasowe siedem barw,
  • nowy wzór 19-calowych obręczy,
  • czerwone zaciski hamulcowe z logo marki,
  • nowy spojler tylny.

Lexus IS 2026 – trzecia kuracja odmładzająca zamiast nowej generacji

Wnętrze: mniej retro, więcej technologii

Kabina zyskała nowocześniejszy charakter, choć nadal zdradza wiek oryginalnego projektu. Standardem stały się 12,3-calowe cyfrowe zegary oraz ekran dotykowy o tej samej przekątnej. Lexus usunął kontrowersyjny panel dotykowy, zastępując go klasycznymi przyciskami do sterowania ogrzewaniem i wentylacją foteli oraz tradycyjnym pokrętłem głośności. Zmiany objęły także:

  • nowy panel klimatyzacji z fizycznymi przyciskami,
  • usunięcie analogowego zegara,
  • okrągłe nawiewy zastąpione przez bardziej kanciaste,
  • bezprzewodową ładowarkę oraz porty USB-C,
  • odświeżone panele drzwi.

Naturalne włókna bambusowe pojawiły się na konsoli centralnej i wokół przycisku Start. Bez zmian pozostał masywny lewarek skrzyni biegów. Lexus IS 2026 – trzecia kuracja odmładzająca zamiast nowej generacji

Nowa technika pod skórą

Największe zmiany zaszły pod karoserią. Lexus wyposażył IS 2026 w układ kierowniczy z elektrycznym wspomaganiem typu rack-parallel, co poprawiło precyzję prowadzenia. Zawieszenie zyskało adaptacyjne amortyzatory sterowane elektrozaworami, które mają zwiększyć komfort jazdy, skuteczniej filtrując niedoskonałości jezdni. Producent nie wspomniał o silniku V8. To sugeruje, że edycje IS500 Ultimate Edition (USA) i Climax Edition (Japonia) były pożegnaniem z wolnossącym 5-litrowym 2UR-GSE o mocy 478 KM i 535 Nm momentu obrotowego.

Gama napędów i systemy wsparcia

Tym samym gama modelowa IS 2026 została ograniczona do dwóch wariantów silnikowych:

  • IS 350 – z napędem na tył lub na wszystkie koła,
  • IS 300hhybryda dostępna wyłącznie z napędem FWD.

Oba modele otrzymały rozbudowany pakiet systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Wśród nich znalazła się funkcja jazdy autostradowej bez użycia rąk, wpisująca się w trend półautonomicznej mobilności.

Premiera i kontekst rynkowy

Lexus zapowiedział, że odświeżony model IS trafi na wybrane rynki na początku przyszłego roku. Według branżowych analityków, decyzja o utrzymaniu tego modelu ma symboliczne znaczenie. W mocno rozbudowanym portfolio SUV-ów Lexusa, wciąż pozostaje miejsce na klasycznego sedana, nawet jeśli jest to kolejny lifting, a nie zupełnie nowa generacja. Dla klientów oznacza to możliwość wyboru – zamiast podążać ślepo za modą na crossovery, mogą pozostać wierni sedanowi, który – choć wiekowy – nadal oferuje solidną technikę i własny, wyrazisty charakter. A to wszystko w opakowaniu, które może cieszyć oczy.

O autorze

Zdjęcie autora artykułu

Tomasz Studniarek

Kocham klasyki – im starsze, tym piękniejsze. Chrom, zapach skóry i mechanika bez elektroniki to mój świat.